poniedziałek, 19 sierpnia 2013

SWAT part 2 "Hurting memories"

Moje wspomnienia sprawiały mi ogromny ból. Tak bardzo chciałam zapomnieć o tym, ale nie potrafiłam. Jak to mówią "najgorsze rzeczy przychodzą do nas za darmo", tylko dlaczego ? Po to żeby życie stawało się jeszcze trudniejsze ? To wszystko jest bez sensu, w sumie wszystko co w życiu robimy nie ma większego sensu. 
Gdyby można tak po prostu wybrać sobie to co chcemy zapamiętać i usunąć wszystko przez co cierpieliśmy, płakaliśmy... Wszystko co sprawiało nam ból. Każdego kto sprawiał nam ból. To ludzie nawzajem się krzywdzą, ranią każdego bez najmniejszych skrupułów. Często też najpierw coś powiedzą, zrobią a potem tego żałują. Tak to żałośnie skonstruowany jest człowiek. 

Powoli burza przechodziła. Wstałam w fotela i owinięta w koc ruszyłam po schodach na górę. Powoli otworzyłam drzwi najszerzej jak się dało. Podeszłam do łóżka przy którym stała moja nocna lampka. Zapaliłam ją i opadłam na łóżko. 
Delikatnie światło rozjaśniało mój pokój. Po chwili wstałam i wyciągnęłam z szuflady koszulkę Harry'ego. To w pewnym stopniu pomagało mi w wytrzymaniu wszystkiego co się działo. Mimo prania i ciągłego noszenia nie straciła charakterystycznego zapachu Harry'ego. Wciągając ją przez głowę zaciągnęłam się zapachem starając wyobrazić sobie go stojącego przede mną. Tak bardzo chciałam żeby byłe teraz koło mnie. Trzymał mnie mocno w swoich ramionach. Słyszeć bicie jego serca. Jego oddech, zapach. Tylko tego było mi potrzeba. Samo jego wspomnienie wywoływało u mnie smutek. Nie dlatego, że przestawałam go kochać lub coś w tym stylu, tylko za długo nie było go ze mną. Każda najmniejsza komórka mojego ciała tęskniła za nim. Wszystko mi o nim  przypominało. 
Łzy powoli zbierały się w moich oczach. Kiedy w końcu pozwoliłam im popłynąć, wszystko co trzymało mnie pod kontrolą kompletnie upadło. Skuliłam się na ziemię opierając o łóżko. 
Kompletnie się załamałam. Wpadłam w panikę i nie miałam pojęcia dlaczego.
Czułam się jak szkło spadające z ostatniego piętra wieżowca. Tłukące się na miliony kawałków i nagle przestające istnieć.
Kiedy dowiedziałam się, że nie zobaczę Harry'ego przez cały rok, nie raz myślałam o tym żeby ze sobą skończyć. Mimo tego, że to tylko rok to za dużo się wydarzyło. Miałam tylko jego a utrata była za trudna. Myślałam, że może będzie tak lepiej. Znajdzie kogoś kto da mu wszystko czego ja nie mogłam dać, ale gdy po każdej rozmowie mówił mi jak bardzo mnie kocha... nie potrafiłam sobie zrobić niczego konkretnego. 
Cloe parę razy odwiedzała ze mną szpital, kiedy znajdywała mnie nie przytomną w łazience. To z podciętymi żyłami czy alkoholem i tabletkami. Wiele razy starałam się zagłodzić lub zaćpać na śmierć. Nic nie pomogło. Zawsze ktoś mnie ratował. 
To wszystko może wydawać się idiotyczne, że chciałam zabić się tylko dlatego, że na dłuższy czas rozstałam się z Harrym, ale po prostu ból sam mnie zabijał. Podcięcie żył bolało o wiele mniej niż to co czułam w swoim sercu. To było jak trucizna która zabija cię powoli i boleśnie. 
Nie wiedziałam jak zachowam się gdy zobaczę go kiedy wyjdzie. Nie wiedziałam praktycznie nic. Tylko jednego byłam pewna. Chcę Harry'ego z powrotem w moim życiu. Chce móc go kochać mocniej i mocniej z każdym dniem nie zważając na konsekwencje. Zniosę wszystko jedynie by móc być z nim. 
Gdy teraz myślę o naszych początkach. Kiedy mnie "porywał", szantażował, wzbudzał strach. Nie mogę w to wszystko uwierzyć, że potrafiłam tak go pokochać, ale im więcej z nim byłam tym lepiej wiedziałam, że nie może zrobić mi krzywdy. 
Ostatnimi czasy myślałam o naszym dziecku i o tym co mu powiedziałam. Tak na prawdę bardzo chciałam by ono się urodziło. Chciałam być matką, ale zdawałam sobie sprawę z tego, że nie potrafiłabym temu podołać. Harry... Harry z czasem na pewno by je pokochał. Nie mogę przeżyć tego, że je zabiłam. To nie prawda, że Harry się do tego przyczynił, to było tylko i wyłącznie moje decyzje. Ja zażywałam narkotyki, ja je zabiłam. 
Myślałam czy to byłaby dziewczynka, a może chłopiec, ale musiałam umieć się z tym pogodzić, zapomnieć. Tak też robiłam. Po prostu nie myślałam. 
Powoli wstałam siadając na skraju łóżka. Opuściła głowę i przegarniałam włosy starając się uspokoić. Nabierałam powietrze do płuc stabilizując puls i bicie mojego serca. Zaczęłam kręcić się po pokoju nie wiedząc co mam zrobić. Zasnąć nie potrafiłam. Chwyciłam album ze zdjęciami stojący na jednym z moich regałów. Usiadłam z powrotem na łóżko i otworzyłam go. Zaczęłam przeglądać zdjęcia delikatnie dotykając je palcami. Chciałam przywrócić niektóre z tych wydarzeń. Wesołe miasteczko w wieku 4 lat. Siódme urodziny które były najlepszymi w moim życiu. Otwieranie gwiazdkowych prezentów w wieku pięciu lat. Dostałam wtedy największy domek dla lalek. Mały uśmiech pojawił się na moich ustach na wspomnienia tak cudownych i radosnych chwil mojego dzieciństwa. Na każdym zdjęciu byłam uśmiechnięta. Zazwyczaj stałam z mamą, tata robił zdjęcia. Wtedy byłam ich oczkiem w głowie. Otaczali mnie opieką jakiej wtedy potrzebowałam. Spoglądając a ostatnią fotografie uroniłam na nią łzę i zamknęłam album. Chwyciłam go w obie ręce i odłożyłam na miejsce.

Chwile się zastanawiając podeszłam do okna otwierając je dość szeroko. Usiadłam na parapecie wdychając zapach deszczu. Nagle usłyszałam jak mój telefon wibruje na szafce. Wstałam i odczytałam wiadomość. Nie znałam jego numeru.


Wstrzymałam oddech. Kto to pisał ? Ktoś mnie obserwował ?

_______________________________________________________
wiem że czekacie długo na rozdziały, ale mam ostatnio kiepski czas i to bardzo. Wiem ze krótki ale to wszystko spowodowane moim stanem. Ciężko mi ale trzymam się tylko i wyłącznie dla was. Mam nadzieję, że wam się podoba i na prawdę zależy mi na komentarzach i każdy się liczy <3 KOCHAM MOJE SWATANATORS /Nikissma

22 komentarze:

  1. cudowny rozdział :) czekam na następny i życzę weny !!..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę weny. Świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kocham te opowiadanie i ciebie <333333333

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest świetny! :) Życzę Tobie weny i czekam aż pojawi się nowy rozdział, i to szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział i mam nadzieje że wena cię nie opuściła na dobre bo piszesz świetnie kocham cie i to opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. trzymaj się mocno ! cudowny rozdział ♥ życzę weny i czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny <33 czekam na następny <3 /Klaudia;3

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny ♥ mam nadzieję, że niedługo będzie wszystko okej ;) życzę weny i czekam nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Yaaay Nowy Rozdział! :D
    Kocham Cię za to, że dodałaś ten rozdział, chociaż masz ciężki czas. To pokazało, że naprawdę kochasz swoich czytelników, chociaż ja wiem, że zawsze nas kochałaś <3
    Rozdział cudowny. Aż się łezka w oku zakręciła...Naprawdę...Ten blog działa na moje uczucia! Dziękuję Ci za to! Ciekawe...Czy to Harry napisał tego smsa...?
    Hmmm..No nic nie pozostaje mi nic innego jak czekać na następny rozdział! ~Agu

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowity rozdział <3 Czy Harry napisał tego sms'a? Czekam za następny rozdziałem <3 Weny życzę ! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest! nareszcie nowy rozdział. Trochę krótki ale przynajmniej włożyłaś w niego dużo pracy, bo bardzo mi się podobał, ale teraz czekam na 3 rozdział bo jetsem ciekawa kto napisał sms'a! Życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Omomomo śliczne <3 *_*
    Czekaaaam też cb kocham
    Jula xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny rozdział. <3
    Z niecierpliwością czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Komentujcie!!! rozdział bd szybciej!! :D no proszę cię dodaj już bo zaraz jajko zniose xd lool hahaha ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. SWATANATORS! Kurde no dodawajcie komentarze! :D Im więcej dodacie anonimki to szybciej pojawi się 2 roz. :P Połączmy siły i sprawmy aby pojawił się ten rozdział! hahaha XDD
    Z poważnieniem:
    SWATANATORS Vifi
    lol :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Suuper*_* tego sms'a napisał Harry jestem tego pewna...chociaż hmm...no nie wiem :/
    Czekam na 3 rozdział:P Dodaj go proszę *BłagaNaKolanach* Nie torturuj mnie bo ciekawość mnie zje xd
    /Becia ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. OMG . !
    Ja chcę następny rozdział .
    To jest po prostu niesamowite .
    Proszeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee .
    Dodaj nowy rozdział *__*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dodaj nowy rozdział ... Proszę *.*

    OdpowiedzUsuń
  19. Następny .. SZybko <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Next , next , next :**** Pliss <3

    OdpowiedzUsuń
  21. zajebisty czkam na nexta !!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. genialny rozdział *___* ciekawa jestem kto wysłał tego sms'a, ale mogę się domyślić, że Harry czekam na nexta : )
    zapraszam do mnie http://dangerous-paradise-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń