PRZECZYTAJ WSZYSTKO DO KOŃCA UWAŻNIE WŁĄCZNIE Z MNIEJSZĄ CZCIONKĄ PO SKOŃCZONYM ROZDZIALE !
rozdział dedykowany Amandzie...
Znowu mogłem poczuć jej smak którego tak cholernie mi brakowało. Położyła swoją dłoń na moim karku pogłębiając pocałunek. Cały czas myślałem tylko o tym żeby tego nie przerwała. Chciałbym żeby ta chwila trwała wiecznie. Popchnąłem ją delikatnie w tył nie przerywając pocałunku. Przejechałem językiem po jej dolnej wardze mając nadzieje, że da mi więcej. Gdy delikatnie naparłem na jej język, wydała prosto w moje usta cichy jęk. Przygryzłem jej wargi a następnie mocno zassałem. Byłam strasznie jej spragniony. Odsunąłem się od niej wiedząc, że jeśli dalej tak będziemy robić to nie wytrzymam.
- wiesz, że potem mogę się już nie opanować ?
- wiem
- chcesz tego ? - spojrzałem głęboko w jej zielone tęczówki oczekując na odpowiedz. Ona uniosła się na łokciach zbliżając swoją twarz do mojej.
- skoro przez to, że Cię kocham z każdym dniem cierpią coraz bardziej to muszę pomoc ci o tym zapomnieć - powiedziała wpatrując się we mnie, następnie pocałowała mnie oczekując jak przejmę kontrolę. Tak też zrobiłem.
Chwytając ją za nadgarstki przeniosłem jej ręce nad głowę. Zacząłem składać pocałunki na każdym odkrytym centymetrze jej skory która z każdą chwilą stawała się coraz gorętsza.
Jej czarny stanik działał mi na nerwy, jedynym jego zadaniem w tej chwili było przeszkodzenie mi w szybszym dotarciu do jej idealnych piersi. Nicola wydawała z siebie jęki które działały na mnie jak płachta na byka. Z sekundy na sekundę coraz bardziej jej pragnąłem. Pragnąłem ją poczuć. Kiedy się o nią otarłem czułem jak mój "kolega" aż krzyczy na jej widok. Nicola popchnęła mnie w bok, siadając na moich biodrach. Zauważyłem jak powoli ściąga moje bokserki i schodzi miedzy moje nogi. Wiedziałem co chce zrobić. Mimo tego, że cholernie chciałem poczuć tam jej usta to nie mogła zrobić tego tym razem. Dzisiaj ona jest najważniejsza. Gdy już prawie pozbyła się materiału z moich bioder, w ostatniej chwili przekręciłem ją na plecy.
- coś nie tak ? - zapytała ze zdziwieniem w oczach
- wszystko ok, tylko dzisiaj chce ci coś pokazać, uwierz będziesz miała jeszcze możliwość bliskiego poznania mojego penisa - zaśmiałem się tak jak ona i wróciłem do całowania jej malinowych ust. Kiedy jej wargi zatapiały się w moich czułem jak na moich bokserkach pojawia się coraz większe wybrzuszenie. Ukląkłem podnosząc Nicole by odpiąć jej stanik gdy zobaczyłem, że nie ma zapięcia z tylu. Gdy chciałem przejść na przód cały biustonosz ześlizgnął się z jej ramion ukazując jej nagą klatkę. Oblizałem usta na sam ich widok. Z powrotem ułożyłem ją na materacu i splatając moja lewą rękę z jej prawą schyliłem się chwytając jej sutka w usta. Wydała z siebie głośniejszy niż wcześniej jęk przez co na moich ustach pojawił się uśmiech. Wiedziałem co na nią działa. Zrobiłem dokładnie to samo z druga piersią a następnie obie obficie obcałowałem. Jej oczy delikatnie się przymykały.
Znacząc mokrą dróżkę od jej szyi aż do podbrzusza powoli zsunąłem jej majtki. Wsunąłem jej dwa palce do ust.
- wiesz co masz robić skarbie - szepnąłem gdy powoli je zassała.
Gdy skończyła, nie zastanawiając się ani chwile włożyłem je w jej wnętrze. Z jej ust wydobył się głośny jęk. Poruszając palcami spoglądałem ja jej twarz na której malował się rozkosz. Wplotła swoje palce w moje włosy delikatnie za nie ciągnąć zgodnie z moim rytmem, co jeszcze bardziej mnie podniecało. Chciałem zrobić wszystko by zapamiętała tą noc na zawsze. Żeby jej pokazać czego nigdy nie zrobiłbym innej kobiecie. Żeby zobaczyła jak na mnie działa. A skoro już o tym mowa, to moje bokserki powoli robią się serio uciążliwe. Kiedy dodałem trzeci palec poruszając nimi w stałym rytmie, czułem jak robi się mokra. Jeszcze trochę i będzie gotowa. Gdy dotarła do finału wyciągnąłem z niej palce i oblizałem delektując się jej smakiem.
Zsunąłem bokserki i rozsunąłem jej nogi. Oparłem się na rękach po obu stronach jej głowy.
- gotowa ? - pokiwała twierdząco głową nie mając siły na nic więcej. Kiedy zacząłem się powoli w nią wsuwać jęki zmieniły się w krzyki. Moja cała długość penetrowała jej wnętrze. Przyspieszyłem tempo i siłę pchnięć.
- ugghh Harry - co chwile to słyszałem, ale chciałem czegoś lepszego. Wchodząc w nią cała długością szepnąłem.
- krzycz moje imię - jedynie westchnęła. Powtórzyłem wbijając się mocniej, tym razem dostając to czego chciałem. Moje imię rozbrzmiewało w całym domu. Mogę się założyć, że nawet na ulicy było nas słysząc. Jej paznokcie znaczyły czerwone ślady na moich plecach. Złapałem jej uda mocniej rozchylając by mieć większe pole popisu. Przyspieszyłem jeszcze bardziej wiedząc, że oboje jesteśmy blisko. Pot spływał z mojego czoła.
- otwórz oczy, proszę - szeptałem do jej ucha. Zrobiła tak jak chciałem. Zieleń jej oczu przenikała moją. Była tak soczysta jak nigdy.
- nie mówiłem ci tego ale ... -zacząłem gdy poczułem, że zbliżam się do końca - ale ko... - ostatnie pchniecie - kocham Cię - wręcz wykrzyczałem te dwa słowa, natychmiast wbijając się w jej usta.
- cholera nie wiesz jak Cię kocham - jej oczy otworzyły się szerzej - kocham Cię i nigdy nie przestane - całowałem jej ramiona i szyję kiedy ona starała się uspokoić swój puls - kocham Cię - powtarzałem to jakbym był płytą która zaciąła się na jednym momencie. Wychodząc z niej opadłem na miejsce obok. Przysunąłem się do niej chwytając kołdrę by okryć nasze ciała. Pocałowałem ją w czoło.
- kocham Cię najmocniej na świecie
- ja Ciebie tez - jej słodki głos rozbrzmiał w mojej głowie. Chyba to jest własnie to o czym mówił Jack. To jest miłość. To ciepłe uczucie zalewające twoje serce i nie pozwalające ci logicznie myśleć.
- nigdy nie pozwolę ci odejść- Nicola uniosła głowę i pocałowała mnie w usta.
- nie mam zamiaru odchodzić - te słowa zapadną w głąb mojej pamięci na zawsze. W końcu wiem co to znaczy kochać kogoś. To ona mnie tego nauczyła. Pokazała mi jak kochać.
*na następny dzień*
Przekręciłem się chcąc mocniej wtulić się w Nicole, ale jej nie było obok. Wstałem rozglądając się po pokoju. Nigdzie jej nie było. Szybko wychodząc z łóżka, pobiegłem do łazienki która także byłą pusta. Coraz bardziej panikowałem. Zbiegłem po schodach i ciężko oddychając wbiegłem do kuchni.
Głęboko odetchnąłem gdy zobaczyłem jej drobne ciałko kręcące się między stołem a kuchenką. Oczywiście miała na sobie moją koszule. Muszę przyznać, że coraz bardziej mi się ona na niej podobała. Podszedłem cicho z zaskoczenia chwytając ją w talii. Lekko podskoczyła odwracając głowę. Gdy mnie zobaczyła na jej twarzy pojawił się uroczy uśmiech.
- hej - powiedziała całując mnie w polik. Obróciłem ją do siebie i wcześniej oblizując usta złączyłem je. Delikatnie wepchnąłem język do jej buzi pieszcząc nim jej. Nicola delikatnie mnie odepchnęła. Spojrzałem zdziwiony.
- jajka się przypalą - pokazała na patelnie łopatką którą trzymała w ręce. Uśmiechnąłem się na znak, że rozumiem i usiadłem przy stole skupiając całą uwagę na tym co dzieje się za oknem. Nic nowego, ludzie chodzący po ulicy. Kątem oka spoglądałem jak Nicola wyciąga talerze, nie pomijając tego, że żeby je znaleźć musiała się schylić. Jej okrągłe pośladki... ugh. Inni mogą mi tylko tego zazdrościć. Kiedy ruszyła w moja stronę zauważyłem, ze dziwnie idzie.
- coś nie tak ?
- nie dlaczego ?
- dziwnie idziesz - przechyliłem głowę na bok. Kiedy talerz pojawił się przede mną Nicola westchnęła poirytowana.
- pomyśl dlaczego ? co wczoraj robiliśmy ? - zaśmiałem się śledząc ją w drodze po swoje śniadanie.
- oczywiście, że wiem co - uśmiechnąłem się - trudno to zapomnieć, ale nie przypuszczałem, że włożyłem w to tyle siły
- oj udław się tą jajecznica - wywróciła oczami siadając obok mnie.
Gdy miałem zamiar wziąć pierwszy kęs do ust usłyszałem głośne uderzanie w drzwi.
- co to teraz kurwa ?! - wykrzyczałem rzucając widelec na stół - zaraz wracam - zanim wyszedłem z pokoju stanąłem za Nicolą obdarowując jej szyję całusem - kocham cię - ruszyłem w kierunku drzwi.
*Nicola*
Usłyszałam męskie głosy. Przypominając sobie jak wyglądała ostatnia samotna podróż Harry'ego do drzwi. Wstałam z miejsca i ruszyłam na korytarz. Gdy stanęłam w progu wręcz mnie zamurowało.
W drzwiach stało dwóch policjantów chwytających Harry'ego za nadgarstki na które zapinali kajdanki.
- co się dzieje ? O co chodzi ? - zapytałam żądając wyjaśnień.
- zabieramy go na komisariat
- ale dlaczego ? - podeszłam bliżej.
- jest podejrzany w sprawie morderstwa Frida Kahlo
- że co proszę ? Morderstwo ?
- wszystko będzie dobrze - usłyszałam głos Harry'ego.
- jak ma być dobrze ? Człowieku policja cię zabiera
- wszystko ci powiem - to były ostatnie słowa które wypowiedział zanim policja wsiadła z nim do radiowozu. Spanikowałam i nie wiedziałam co robić dalej.
Po chwili zastanowienia wbiegłam po schodach do sypialni naciągając spodnie i zapinając koszule którą miałam na sobie. Chwyciłam telefon i zadzwoniłam do Cloe.
- halo ? - usłyszałam jej głos w słuchawce
- potrzebuję cię
- co się stało ?
- zabrali Harry'ego
- ale kto ? gdzie ?
- policja, musisz po mnie przyjechać
- ale co się stało
- nie pytaj tylko wsiadaj w samochód, sama nie wiem, zaraz wyślę ci adres - rozłączyłam się i jak najszybciej wysłałam Cloe nazwę ulicy.
Wybiegłam z domu wciskając buty i zamykając drzwi na klucz. Wsiadłam do samochodu Cloe.
- szybko ! ruszaj - zrobiła jak powiedziałam.
Po około 15 minutach byłyśmy na komisariacie. Szłam razem z nią przez długi korytarz w poszukiwaniu kogoś kto może mi pomóc. Zauważyłam jednego policjanta wychodzącego z pokoju. Podbiegłam do niego
- może pan mi pomóc ?
- a w jakiej sprawie
- szukam mojego chłopaka Harry'ego Stylesa
- ooo pan Styles, hah
- co jest w tym zabawnego
- oh nic tylko bez urazy nieźle się pani wpakowała
- może pan skończyć i mi pomóc ?! - krzyknęłam zaciskając pięści
- proszę bez nerwów, za mną - machając do Cloe ręką poszłyśmy za policjantem. Stanęliśmy przed dziwnymi kratami. Mężczyzna chwycił za słuchawkę i przyłożył ją do ucha.
- wyprowadźcie Stylesa, jego dziewczyna przyszła - po chwili moim oczom ukazał się Harry prowadzony przez jednego z policjantów którzy po niego przyjechali.
- możesz mi kurwa ściągnąć to z rąk ? - Harry wygiął nadgarstki
- tylko bez numerów
- jak sobie życzysz Will - Harry wywrócił oczami a gdy jego dłonie zostały uwolnione stanął czekając aż kraty się otworzą. Gdy tylko stanął przede mną a nic nas nie dzieliło skoczyłam mu na szyję obdarowując pocałunkami.
- Harry o co chodzi ? - zapytałam zmartwiona.
- nie mogę ci powiedzieć, ale obiecuję, że się dowiesz jeszcze dzisiaj
- nie możesz teraz ?
- ale nie ode mnie
- jak to ? dlaczego ? - przerażona otworzyłam szerzej oczy.
- Jack ci wyjaśni - powiedział kiedy mężczyzna z powrotem zakuł go w kajdanki.
Łzy zaczęły cisnąć się do moich oczu z bezsilności. Odwróciłam się do Cloe wypłakując się w jej ramie.
- nie płacz, mała, będzie dobrze - mówiła oplatając mnie rękami. Wciąż w nią wtulona wróciłam na korytarz i usiadłam na krześle chowając twarz w dłonie. Kiedy na chwile otworzyłam oczy zobaczyłam cień czyjejś sylwetki. Uniosłam wzrok i zobaczyłam potężnego mężczyzną w blond włosach.
- jestem Jack, możesz ze mną na chwile wyjść ? - "Jack ci wszystko wyjaśni" słowa Harry'ego zabrzmiały w mojej głowie. Ten człowiek był ostatnią osobą która mogła mi powiedzieć co się tutaj dzieje.
- tak - odpowiedziałam ocierając łzy i nabierając powietrza w płuca ruszyłam za Jackiem - zaraz wracam - powiedziałam do Cloe.
Kiedy wyszliśmy na zewnątrz skrzyżowałam ręce na piersi.
- słucham
- pewnie nie wiesz dlaczego aresztowali Harry'ego. Powiem ci najłagodniej jak można. Harry pracuje dla mnie.
- jako kto ?
- można powiedzieć, że pozbywa się ludzi którzy czymś sobie u mnie zawinili - moje oczy szerzej się otworzyły na te słowa. Jest mordercą
- wiedz że on nie robił tego dla przyjemności.
- co z nim teraz będzie ?
- ja mu kazałem
- pytam się co z nim teraz będzie !
- znaleźli ciało - spuścił głowę. Jakie ciało do cholery jasnej ?
- czy to znaczy, że ... on
- na 90% procent ... - usłyszałam dźwięk mojego telefonu. Oszołomiona wyciągnęłam go z kieszeni gdy zobaczyłam na wyświetlaczu "Tata"
- zaraz wracam - przejechałam palcem odbierając połączenie
- tato nie mam teraz czasu, jest na prawdę źle
- czy rozmawiam z Nicolą Grant ? - to nie był mój tata... był to głos jakiejś kobiety.
- tak ? kto mówi
- tu sierżant Benks z tej strony, z przykrością muszę poinformować panią, że dzisiaj zostało znalezione ciało pani ojca - cały mój świat się zawalił. Moje serce zamarło a łzy cisnęły się w moje oczy. Straciłam ojca. Straciłam wszystko co kochałam... Harry'ego.
________________________________________
no i kochani takim to sposobem kończymy Stay With A Team. czy będzie druga część, zależy tylko od was. Jeśli piszecie komentarz z Anonima podpiszcie się pod nim imieniem i dodajcie hasło #IwantSWATback jeśli chcecie kontynuacje bloga. Tylko te komentarze będę liczyła. Chciałam wam za wszystko podziękować, za to ze byliście ze mną przez te 25 rozdziałów i mam nadzieję, że jeszcze będę miała zaszczyt dla was pisać. KOCHAM WAS z całego mojego serduszka i trzymam kciuki. I miej świadomość, że nawet twój jeden komentarz może zdecydować czy jeszcze usłyszycie o Harli
ZASADA LICZONEGO KOMENTARZA:
- jeśli piszesz z anonima podpisz się imieniem
- w komentarzu musi być zawarte hasło #IwantSWATback
- na bocznym pasku zagłosuj na nazwę która najbardziej ci się podoba
KOCHAM WAS /Nikissma :*
JEJKU! Ja nie chcę końca! :c :c :c :c Jezu... Nicola ja Cię zabiję! PISZ TO DALEJ, PROSZĘ! Dla mnie, dla Harry'ego, dla swoich czytelników! <3 Boże... Jak Harry mógł dać się złapać! -.- Biedna Nicola... #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńjest naprawdę świetne , mam nadzieję że nie kończysz i piszesz dalej<3
OdpowiedzUsuńbiedna Nicola.. ale na pewno sb jakoś poradzi , oby wypuścili Harrego ;)
ASIA. #IwantSWATback
tak jak pisałam w kilku poprzednich komentarzach - nie mam słów!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze piszesz, z ogromną przyjemnością czytam Twojego bloga! Czekam na część drugą! #IwantSWATback
@chmiel ♥ Martyna ♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńczekam na następne opowiadanie IwantSWATback
OdpowiedzUsuńCałe opowiadanie było idealne. #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńJeju, tak bardzo nienawidzę pisać komentarzy, ale znajduję się w sytuacji bez wyjścia, gdyż cholernie bardzo chcę się zapoznać z kontynuacją tej historii, dlatego tu jestem i piszę to... coś.
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
Matko popłakałam się jak tak mogłaś skończyć Nie ale serio kocham cie za to że to piszesz i nie wyobrażam sobie że mogła bym nie czekać na następny rozdział Pisz dalej naprawdę dużo osób kocha to opowiadanie #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze bedzie druga część :) #IwantSWATback
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCzekam na drugą część. Kocham tego bloga ;) Becia<3
#IwantSWATback
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńŻeby tylko była druga część #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńAda
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńSandra
Uzależniłam się od tego opowiadania musisz pisać dalej, proszę... #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńno wiadomo że czekamy na drugą część :) #IwantSWATback tak po za tym to jest swietne genialne i wgl mega wyjebane w kosmos :D mówie to wrzystko w POZYTYWNYM sensie :) :***** a ja bd inna i sie podpisze nazwą z tt :)
OdpowiedzUsuń@Speeder690
To opowiadanie było świetne. Czekam na drugą część.#IwantSWATback
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback jestem zbyt uzależniona ;D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie wiem co sb zrobię ja nie bd 2 cęśćie tego xD #IwantSWATback
Usuń-Ewcia ;D
Usuńw takiem momencie koniec o.o o maj gaszz ja chce jeszce ^___^ //Olcia
OdpowiedzUsuńczekam na następną część :)) mam nadzieje że będzie równie dobra jak taaa <3 jezu drogi tak kocham niegrzecznego Hazz ^_^ hehe a ta Nicola jest zajebista :3
OdpowiedzUsuń~Patrycja
Usuń#IwantSWATback ~Patrycja
UsuńKocham tego bloga, pisz go dalej <33 #IwantSWATback //Klaudia;3
OdpowiedzUsuńTak strasznie kocham tego bloga i nie mogę doczekać sie drugiej części. Chce wiedzieć vi stanie sie dalej z harrym i Nikola! #IwantSWATback /Julia
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kolejnej części !!#IwantSWATback <3 //jula;)
OdpowiedzUsuńJej zakochałam się w tym opowiadaniu <333
OdpowiedzUsuńTa druga część musi być szybko ci inaczej oszaleję rozumiesz. Kocham cię po prostu i to opowiadanie też. JA CHCĘ DALEJ!!!!! <33333333333
#IwantSWATback <333333333:****
Łoo tego się nie spodziewałam Ojciec Nicoli nie żyje teraz już nie ma bata musi być nowa część. Jestem ciekawa co stanie się z tą bidulą. Szaleje na punkcie tego opowiadania ale to chyba oczywiste skoro tak zaje** piszesz :)
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback / Weronika
fakofff śietne opowiadanie marze żebyś pisała dalej ;*** #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńWeronika
czekam na kolejne opowiadanie #IwantSWATback / Paulina
OdpowiedzUsuńomg omg omg *____* teraz jeśli będzie kontynuacja to najgorsze jak sobie z tym wszystkim Nicola poradzi ; o Harry nie wierzę, że zabił omg ; o umiesz na koniec zaciekawić i zaskoczyć *___* oczywiście chcę drugą część : ) #IwantSWATback / @NiallAkaMyHerox
OdpowiedzUsuńMaaaatko!
OdpowiedzUsuńKocham tego bloga i nic tego nie zmieni!
Rozdział meeega!
Mam nadzieję, że będzie druga część! CZEKAAAAAM! :*** ~Agu
#IwantSWATback
Kocham tego Bloga, musisz pisać go dalej. ♥
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback -Ewelina
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńze jak to nie moze sie tak przecie skanczyc nie nie w tej chwili jak im sie zaczyanalo ukladac jak jej wyznał milosc akurat teraz ojciec musial jej zginac i Harrego zatrzymac nie ja sie nie zgadzam...
prosze napisz druga część oni musza byc szczesliwi..
Jola;)
Błagam Cię,musisz dalej pisać.Czytam wiele książek,w tym romanse,ale żadna z nich nie wCiągnęła mnie tak bardzo jak właśnie TA.Tak więc bardzo szczerze Cię proszę,DALEJ! #IwantSWATback
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńNie no co to wogóle było?! Harry jak bym cie złapała to bym łeb ukręciła.
Licze na to że cie przekonamy do pisania 2 części ::)
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńJezuuuu musisz pisać dalej , nie moge się juz doczekać !!
Masz talent <3
Do następnego !
aaa i zapomniałam ...Kasia xxx :)
Usuń#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszą część!
Wspaniale piszesz :*
--- Dominika
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszą czesc ploose on jest boski !
Jula xx
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńChcę drugą część. - roxana
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńAle mi się smutno zrobiłooo :( Mam nadzieję, że w najbliższym czasie napiszesz kolejną część. Jak zauważyłaś DUŻO czytelników ją chce ;) Świetny rozdział! xoxo
#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńPisz dalej, bardzo chciałabym drugą część.
Agata
O kurwa ten blog jest super. Pisz dalej, bo nie wytrzymam <3
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
TWÓJ BLOG JEST CUDOWNY
OdpowiedzUsuńSTRASZNIE TRZYMA W NAPIĘCIU <3
MAJKA #IwantSWATback
Jeju przoszę nie kończ , to jest takie super !!! <3 #IwantSWATback
OdpowiedzUsuńMalikowa^^
Proszeee <3 Pisz dalej chcę czytać twojego bloga do końca życia :*
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
#IwantSWATback // żarełłłko (mam nadzieje że mogę się tak podpisać bo już było parę Jullii i Julci i wgl. xd) ;D
OdpowiedzUsuńaż się popłakałam :'( pisz dalej proszę ! ~Wiktoria
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
Było tak dobrze i nagle w jednej chwili wszystko może się zawalić. :(
OdpowiedzUsuńZ chęcią będę czytała drugą część bloga i oby powstał! :) - Karolina
#IwantSWATback
O rany błagam o next część PLISSS :) czy to Harry zabił ojca Nicoli ? nie nie mógł bo tej nocy był z nią :? kto go wrabia a może nie wrabia tylko to naprawdę był on ? Hmmm nie wytrzymam tej presji proszę proszę proszę :D
OdpowiedzUsuń*.*
OdpowiedzUsuńŻeby tylko Harry'ego wypuścili!. Allee. jak Harry to "morderca" to jak znaleźli ciało ojca Nicoli to Harry go zabił? O.o
C U D O W N Y
#IwantSWATback
Kocham. Pisz 2 część / Karolla
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
trochę płakałam podczas tego bloga ale on jest piękny masz talent
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
Świetny rozdział !!
OdpowiedzUsuńCzekam na następne ! <3
piszesz świetnie , już się nie moge doczekać!
Harrego muszą wypuścić z więzienia !
#IwantSWATback
Kasia :)
O.M.G! Ja już wiem, kto zabił jej ojca.. ;c
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie! Czekam na następne! <3
#IwantSWATback
Nie mogę się już doczekać następnej części :*
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback - Natalia
Nie wyobrażam sobie zakończenia tego opowiadania!
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
Pisz dalej to najlepsze opowiadanie jakie czytałam a uwierz mi że czytałam ich dość dużo . <3 ; **#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńTo jest takie śliczne, a za razem smutne. Czekam na kolejną część. Mam
OdpowiedzUsuńnadzieję, że szybko się pojawi.
#IwantSWATback
PROSZE CIE NIE KONCZ TEGO ! TO JEST ZBYT CUDOWNE ABY SIE SKOŃCZYŁO ! ♥ #IwantSWATback
OdpowiedzUsuń#IwantSWATback
OdpowiedzUsuńKASIA